Do zabawy zaprosiła mnie Kasia z Amatorsko, ale z pasją. Podaję więc parę informacji o sobie… 🙂
Najpierw krótkie zasady:
1. Opublikuj te zasady.
2. Dodaj swoje zdjęcie i 11 faktów o sobie, które przyjdą Ci jako pierwsze do głowy.
3. Odpowiedz na pytania pozostawione Ci w oryginalnym poście.
4. Stwórz nowe pytania i wyznacz osoby do dalszej zabawy.
5. Powiedz im na blogu/twitterze/facebooku, że zostali otagowani.
To ja 🙂
Fakty:
1. Jestem jedynaczką, nie wiem czy wolałabym mieć siostrę/brata. Skąd mam wiedzieć?
2. Od zawsze śpiewam. Kiedyś na apelach w szkole, na niedzielnych mszach. Teraz w Łodzi rzadziej, ale należę do grupy gospel 🙂 I uwielbiam to!
3. Mam słomiany zapał- zawsze i do wszystkiego:D
4. Muszę mieć czas na posłuchanie ulubionej muzyki- inaczej chodzę wkurzona cały dzień. Po prostu potrzeba mi chwili dla siebie.
5. Wolę morze niż góry.
6. Nigdy w życiu nie kupiłam paczki papierosów, ani nikt nie kupił jej dla mnie. Wypaliłam może 5 papierosów w życiu? Wszystkiego trzeba spróbować:)
7. Gdyby nie konkurs Amiki i wybranie mojej skromnej osoby przez Paulę z JustMyDelicious nigdy nie podjęłabym się założenia bloga.
8. Od prawie 2 lat mieszkam w Łodzi z K.
9. Od prawie 2 lat mieszka z nami piesek, którego wzięliśmy ze schroniska, Nila.
Kulinarne inspiracje i Buche de noel 🙂
2. Jaka jest Twoja ulubiona piosenka?
Hmm ostatnio wracam do tego, co kochałam kiedyś tak więc Michael Buble – Home
3. Śniadanie, lunch czy obiad?
4. Podaj 3 rzeczy, bez których nie mogłabyś żyć.
Radio, sprzęty kuchenne ii? Szczoteczka z pastą do zębów:D
5. Jaki jest Twój największy lęk?
Boję się, że nigdy nie odnajdę się w tym mieście.
6. Ulubiony film?
Chyba nie mam jednego ulubionego. Z komedii Głupi i głupszy i Rrrr. A z pozostałych?
7. Gdybyś ktoś mógł spełnić Twoje 3 życzenia, to jakie by one były?
Chciałabym znaleźć wymarzoną pracę, mieć dom z dużą kuchnią i być szczęśliwa.
8. Jaka jest Twoja ulubiona rzecz dotycząca miejsca, w którym mieszkasz?
Dużo parków i zieleni?:)
9. Gdzie widzisz siebie za 10 lat?
W miłym domku, pod wielkim miastem, z pociechą, która będzie ze mną piec jabłecznik:) Mam nadzieję, że będę zadowoloną z życia właścicielką małej kawiarni.
Spontaniczność… ale głównie w kuchni 😀
20 komentarzy
Fajna akcja:)
nie rozumiem… zaczekam , aż mnie ktoś zaprosi 🙂
pozdrawiam
Jak miło. Spełnienia marzeń!
Powinnaś jeszcze dopisać że jesteś PIĘKNA:)
Wow, jak ślicznie! popieram Kasię z co by tu zjeść?;)
A ładnie to tak nie kończyć zdań i zostawiać czytelników na pastwę domyśleń ???;-) (pkt 10)
mam nadzieję, że odnajdziesz się w tym mieście – ja w zasadzie też taką mam 🙂
Anka Wrocławianka no właśnie 11 jest odpowiedzią 😀
Bardzo fajna zabawa:) przynajmniej wiem coś więcej o Tobie:)piesek śliczny
ale fajnie cię zobaczyć, ślicznie wyglądasz ♥ ____ ♥
miło Cię znów zobaczyć 🙂 i gratuluję tego września!! 🙂
Ooooo ja 😀 mnie wybrałaś, muszę się obnażyć 😀 ale zrobię to chętnie i miło poznać fakty o Tobie :* no kurde domena ulala:D
jak wpadniecie po ślubie nad morze to Wam plener ślubny chętnie zrobię :*
Dusiu, ślub u mnie więc 100km do Ciebie… 😉
Adam? Ewa? 😉 Nigdy mi się nie znudzi. ;D
Też chcę w przyszłości mieć dużą kuchnię.
Gratulacje!
ja też chciałabym prowadzić restaurację lub kawiarnię!
Śliczna psinka – takie uszy u psa zawsze jakoś szczególnie mnie rozczulały <3
Gratuluję :).
Miło Cię poznać i zobaczyć Pees 🙂
I życzę Ci realizacji wszystkich planów i zamierzeń, nie tylko kulinarnych 🙂
piękna Ty! 🙂 :*
Kiedy- tak jak Ty- dwa lata temu przyjechałam do Łodzi, to moja pierwsza myśl: “brudne”. Po dwóch latach stwierdzam, że jest miastem… dziwnym 🙂 A przynajmniej takim średnio zagospodarowanym- dużo ładnych budynków stoi i popada w ruinę, Piotrkowska upada, a wszyscy walą drzwiami i oknami do Manu… Hmm 🙂 Pozdrawiam!